reklama
kategoria: Na Sygnale
11 listopad 2022

Około 700 osób przeszło w pierwszym Marszu Niepodległości

zdjęcie: Około 700 osób przeszło w pierwszym Marszu Niepodległości / fot. PAP
fot. PAP
Około 700 osób uczestniczyło w piątkowe popołudnie w zorganizowanym po raz pierwszy w Poznaniu Marszu Niepodległości. Sześciu uczestników pochodu ukarano mandatami za odpalenie rac w czasie zgromadzenia; zatrzymano też jedną osobę, która miała przy sobie narkotyki.
REKLAMA

Marsz został zorganizowany pod hasłem "Łączy nas Polska". Wielu uczestników pochodu miała biało-czerwone flagi lub flagi Powstania Wielkopolskiego. Organizatorzy apelowali wcześniej, by na pochód nie przynosić flag państw innych niż Polska, czy symbolizujących jakieś organizacje.

Uczestnicy marszu po godz. 14 wyruszyli z Rynku Wildeckiego i przeszli przed pomnik Powstańców Wielkopolskich, gdzie organizatorzy złożyli kwiaty. Około godz. 15 pochód dotarł na pl. Mickiewicza. W trakcie przemarszu uczestnicy skandowali takie hasła jak: "Cześć i chwała bohaterom", "Polska biało-czerwoni", śpiewali także hymn państwowy i Rotę. Pomimo wcześniejszych próśb organizatorów o niestosowanie środków pirotechnicznych część zgromadzonych odpaliła race w czasie postoju w okolicach pomnika Powstańców Wielkopolskich i na pl. Mickiewicza.

Gdy marsz dotarł na pl. Adama Mickiewicza, przed pomnikiem wieszcza ustawiło się kilka osób z dwiema tęczowymi flagami. Część uczestników pochodu zaczęła, często w wulgarny sposób, domagać się usunięcia z placu stojących aktywistów. Policja odgrodziła osoby stojące z tęczowymi flagami od uczestników marszu. Z kolei organizatorzy pochodu poprosili o spokojne zachowanie i niezwracanie uwagi na stojących przed pomnikiem Mickiewicza.

Ostatecznie kilku uczestników marszu zasłoniło kontrmanifestantów swoimi flagami i transparentami. Policjanci spisali dane osób stojących z tęczowymi flagami.

W czasie zwieńczenia demonstracji na pl. Adama Mickiewicza przemawiało kilka osób. Dariusz Szyndler w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że w marszu powinien wziąć udział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. "Nie ma go. I tacy ludzie będą nas pouczać, co to znaczy patriotyzm, co to znaczy być odpowiedzialnym" – mówił.

Zwrócił uwagę, że organizacja pierwszego Marszu Niepodległości w Poznaniu wzbudziła kontrowersje. "Mówiło się, że może dojść do jakichś zakłóceń porządku. Tam pod pomnikiem Mickiewicza stoją ci, którym w niesmak jest to, że nas tylu przyszło, i że jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami (…) Kosowo udało się niektórym oderwać od Serbii, ale Wielkopolski od Polski oderwać się nie da" -powiedział.

Szyndler ocenił, że uczestnicy marszu, pomimo różnicy poglądów, potrafili się zjednoczyć w dniu święta niepodległości. "Dość obrażania Polski, dość plucia na Polskę, my z Polski jesteśmy dumni i będziemy jej bronić, przed każdym, który będzie miał jakiekolwiek zakusy" – mówił.

Przewodniczący zgromadzenia Poznański Marsz Niepodległości Jacek Olszewski przemawiając do zebranych ocenił, że osoby stojące z tęczowymi flagami to "grupka dzieci, prowokatorów, być może zindoktrynowana, być może ogłupiona całą tą propagandą".

"Zostawcie ich w spokoju. Oni tylko czekają na waszą reakcję, na waszą atencję (…). Niech sobie stoją, nic to nas nie obchodzi" – mówił, na co zebrani zaczęli skandować: "Ich tu nie ma".

Inny z przemawiających zaznaczył, że "jesteśmy bezwzględnie kolonizowani w tej chwili przez wielkie korporacje". W czasie wiecu zebrani skandowali takie hasła jak: "Nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska narodowa", "Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę", "Gdzie jest Jacek", "Poznań wierny Bogu i ojczyźnie".

Kom. Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji tuż po zakończeniu manifestacji przekazał dziennikarzom, że w ocenie funkcjonariuszy w marszu uczestniczyło około 700 osób. "Marsz przebiegł tak naprawdę bez żadnych szczególnych wydarzeń, wszyscy bezpiecznie dotarli na pl. Mickiewicza" - powiedział.

Przed godz. 17 Święcichowski przekazał PAP, że sześciu uczestników pochodu ukarano mandatami za odpalenie rac. "Jeden uczestnik został zatrzymany, bo miał przy sobie narkotyki" - dodał policjant. Święcichowski zaznaczył, że osoby stojące przed pomnikiem Mickiewicza z tęczowymi flagami zostały jedynie wylegitymowane.(PAP)

autor: Szymon Kiepel

szk/ jann/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Karpacz
7.6°C
wschód słońca: 06:47
zachód słońca: 16:33
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Karpaczu

kiedy
2024-11-09 20:00
miejsce
Scena Teatralna I - Hotelu...
wstęp biletowany
kiedy
2024-12-30 16:00
miejsce
Scena Teatralna I - Hotelu...
wstęp biletowany
kiedy
2024-12-30 20:00
miejsce
Scena Teatralna I - Hotelu...
wstęp biletowany
kiedy
2025-02-13 19:00
miejsce
Scena Teatralna I - Hotelu...
wstęp biletowany