Procedowane są dwa wnioski refundacyjne dotyczące leczenia hemofilii
Dotyczą one rozszerzenia wskazań do leczenia emicizumabem oraz o objęcie refundacją czynnika krzepnięcia krwi o wyższej skuteczności, podawanego raz w tygodniu.
Zdaniem ekspertów, emicizumab i koncentraty czynnika krzepnięcia to terapie komplementarne – w niektórych sytuacjach konieczne jest podanie czynnika krzepnięcia także pacjentom przyjmującym emicizumab, np. w przypadku urazów czy zabiegów chirurgicznych, co pozwala na szybkie zahamowanie krwawienia.
Ministerstwo zaznaczyło, że roczny koszt profilaktyki leczenia pacjenta z hemofilią sięga od 400 tys. do 900 tys. zł, a w skrajnych przypadkach całkowite koszty mogą dochodzić nawet do 2 mln zł rocznie. „Refundacja leku dla pacjenta nie jest jednorazową inwestycją, ale odpowiedzialnością państwa” – podkreślono w komunikacie.
Resort wskazał również na konieczność prowadzenia uczciwych negocjacji z firmami farmaceutycznymi i sprzeciwił się działaniom organizacji lobbingowych, które – jak oceniono – promują wyłącznie jeden produkt, pomijając szerszy kontekst medyczny i finansowy.
„Priorytetem jest zapewnienie pacjentom bezpłatnego dostępu do skutecznej i bezpiecznej terapii, w tym nowoczesnych leków długodziałających, szczególnie dla osób poniżej 18. roku życia” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia. (PAP)
mir/ mark/
